 |
Forum STOWARZYSZENIA ELEKTRYKÓW POLSKICH
Witamy :)
|
Co się mogło wydarzyć ?! |
Autor |
Wiadomość |
school
Uczestnik forum

Wiek: 71 Dołączył: 24 Wrz 2011 Posty: 14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 03-09-12, 17:20 Co się mogło wydarzyć ?!
|
|
|
Witam serdecznie. Nie zajmuję się elektryka profesjonalnie, ale niektóre podłączenia wykonuję samodzielnie, upewniając się na forum czy robię to dobrze, albo tez korzystam z pomocy fachowej forumowiczów. To co dzisiaj mi się wydarzyło, nie potrafię nijak sam nie tylko rozwiązać ale sobie nawet wytłumaczyć. Otóż mam piwnicę na oddzielnym obwodzie, wyłącznik plus święcąca kontrolka. Od tego mam wyprowadzone przewody do każdego z 3 pomieszczeń piwnicznych. Dzisiaj w 1 z pomieszczeń chciałem dołączyć do "puszki" jeszcze jedno urządzenie. Wyłączyłem więc zasilanie ( wyłącznikiem ) i podłączyłem do puszki dodatkowe 2 przewody. Kiedy ponownie włączyłem napięcie nie zapaliła się już zielona kontrolka obok wyłącznika, zaś we wszystkich kontaktach gdzie nie dotknę próbnikiem, wszędzie mam napięcie) zapala się diodka na próbniku. Nie świecą żarówki. Na przewodach doprowadzających napięcie do wyłącznika jest właściwie tak jak powinno być: jeden przewód ma napięcie. Próbowałem podłączyć oddzielnie każde z pomieszczeń i dzieje się tak samo.
Jestem bezradny.Co takiego może być w tej instalacji ? Dodam, że nic w tej części instalacji, gdzie mam wyłącznik nie robiłem, poza podłączeniem dodatkowych 2 przewodów do puszki w jednym z pomieszczeń piwnicznych. Da się zdiagnozować ten problem na odległość ? Bardzo proszę, jak zawsze o pomoc. Z góry serdecznie dziękuję za życzliwość. |
|
|
|
 |
kozi966
Aktywny uczestnik forum inżynier elektryk

Pomógł: 102 razy Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1155 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-09-12, 17:57
|
|
|
Witam,
Kolego school, przestań się bawić w amatorkę z wiedzą z forum. Nie wspominając, że na forach jest pełno fahofcuf, którzy z elektryką mają tyle wspólnego co przedszkolaki z wielomianami.
Zaproś pana elektryka, zanim ktoś zostanie porażony.
Do lekarza też nie chodzisz, tylko po forach szukasz?.
Sam tylko wiesz co majstrowałeś w instalacji a wszelkie porady typu "spróbuj sprawdzić to czy to" mogą skończyć się utratą zdrowia bądź życia. |
_________________ Jeżeli się z czymś nie zgadzasz, przedstaw konkretne argumenty w stosunku do aktualnego tematu. |
|
|
|
 |
marcus72
Uczestnik forum

Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 38 Skąd: opolskie
|
Wysłany: 05-12-12, 12:47
|
|
|
Popre kolegę, lepie zawołaj elektryka z mirnikiem instalacji elektrycznej, jeśli porazi kogoś śmiertelnie to bedziesz miał problem.
Kilka lat temu było głośno jak w piwnicy poraziło ojca który chciał właczyć hydrofor bo piwnicę zalało a potem poraziło syna smiertelne który szedł mu na ratunek.
Obaj nie żyją |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|