Ku przestrodze |
Autor |
Wiadomość |
rafalelektronik
Uczestnik forum Technik elektronik


Pomógł: 3 razy Wiek: 32 Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 141 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 06-09-08, 00:32 Ku przestrodze
|
|
|
Witam. Temat zakładam dla młodych elektryków aby nie popełnili gafy jak ja dzisiaj. Na kursie SEP uczyli że po odłączeniu zasilania należy sprawdzić wskaźnikiem neonowym brak napięcia w obwodzie. A ja dziś to zlekceważyłem. No więc, poszedłem do znajomej zdjąć kinkiet. Odkręcam śrubę, kinkiet trzymam w ręce, patrze kable zaizolowane taśmą przeźroczystą. Wykręciłem bezpieczniki w mieszkaniu(wszystkie, bo znajoma nie wiedziała który do czego).Widoczną przerwę izolacyjną więc uzyskałem . Wystarczyło kinkiet pociągnąć i super mocna skrętka pościła. Zadowolony chce zdjąć mocowanie kinkietu i nagle... pierdyknął mnie prąd. Zdziwiony byłem bo przecież korki wykręcone. Ale sprawdzam próbówką a tam świeci!!! Idę do tablicy bezpiecznikowej a tam też napięcie ale nie od strony stopki tylko gwintu. Bezpieczniki przerywały zero... Musiałem wykręcić przedlicznikowy żeby dokończyć prace. Dlatego teraz zawsze będę sprawdzał czy na pewno w obwodzie nie ma napięcia. Dodam jeszcze że w mieszkaniu 1 bezpiecznik i przedlicznikowy były watowane... |
Ostatnio zmieniony przez Jarek79 06-09-08, 18:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Prorektor
Uczestnik forum

Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 338 Skąd: Polska
|
Wysłany: 06-09-08, 00:47
|
|
|
Witam.
Elektryk jak saper myli się tylko raz – no czasami dostaje od opaczności drugie życie i wówczas powinien je naprawdę zacząć szanować choćby dla swoich bliźnich no i koledzy na forum byli by zdruzgotani stratą kolegi. I trzeba również pamiętać, że nie wszyscy elektrycy otrzymują tą drugą szanse – nie zawsze sprawdza się, że do dwóch razy sztuka często jest ten jedyny i odstani raz - niestety . |
|
|
|
 |
januszcm
Uczestnik forum

Pomógł: 32 razy Dołączył: 18 Paź 2007 Posty: 363 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-09-08, 06:48
|
|
|
Zawsze należy w wyapdkach remontu mieć ograniczone zaufanie do tych co robili przed nami, może to jakiś malarz albo hydraulik robił instalację. Zaufanie powinniśmy mieć tylko do własnych instalacji i to jeszcze z dużym marginesem. |
|
|
|
 |
Janda
Uczestnik forum Janda

Pomógł: 13 razy Wiek: 62 Dołączył: 18 Lip 2008 Posty: 244 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 06-09-08, 13:59
|
|
|
Nawet i doświadczonego elektryki zgubi rutyna. |
_________________ Janda |
|
|
|
 |
Jarek79
Aktywny uczestnik forum Jarek


Pomógł: 140 razy Wiek: 41 Dołączył: 04 Lip 2007 Posty: 1222 Skąd: Tarnów/Kraków
|
Wysłany: 06-09-08, 18:21
|
|
|
Witam
Całe życie człowiek się uczy... |
_________________ Pozdrawiam
Jarek |
|
|
|
 |
rafalelektronik
Uczestnik forum Technik elektronik


Pomógł: 3 razy Wiek: 32 Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 141 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 06-09-08, 21:34
|
|
|
Jeszcze "ku przestrodze" jak wykonana w tym lokalu jest instalacja. Obwody nie podzielone wg zasady: 1 bezpiecznik gniazda, 2 bezpiecznik światło. Jest zrobione: łazienka, kuchnia gniazda+światło 1 bezpiecznik, 2 pokoje przedpokój gniazda+światło 2 bezpiecznik (które przerywają zero, nie fazę). Instalacja gniazd od gniazda do następnego gniazda, przewodami aluminiowymi a czasami przewodami typu linka Cu łączone pod jeden zacisk śrubowy w gniazdku. W kuchni gniazdko z bolcem, bolec do niczego nie przyłączony (był bo teraz już jest), w pokoju podobnie. W łazience gniazda bez bolca, strefy zachowane. Jeszcze pojawię się w tym lokalu aby zmienić gniazda w łazience na gniazda z stykiem ochronnym, zmienię tablice bezpiecznikową na nową s eSkami (max B16, a teraz były topiki 20A), i przywrócę przerywanie fazy przez zabezpieczenia, a nie PEN, bo jak nie daj Boże spali się teraz jakiś bezpiecznik w tym lokalu to na bolcach pojawi się 230V. Nie mam słów kto robił tam instalacje, ale mam nadzieje że już dawno przestał robić instalacje... |
|
|
|
 |
mirom
Uczestnik forum

Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 66 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 06-09-08, 22:06
|
|
|
Hmmm-smutne to ale niestety prawdziwe,że najwięcej elektryków gu
bi rutyna... |
|
|
|
 |
kristof
Uczestnik forum

Wiek: 46 Dołączył: 25 Wrz 2008 Posty: 3 Skąd: kielce
|
Wysłany: 25-09-08, 20:14 ku przestrodze
|
|
|
na temat połączenia tego bolca uzie... byłbym bardzo ostrożny
te mostki z przewodu N są bardzo niebespieczne |
_________________ kris |
|
|
|
 |
stns
Uczestnik forum

Pomógł: 46 razy Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 483 Skąd: Mk
|
Wysłany: 25-09-08, 21:27
|
|
|
kristof napisał/a: | tego bolca uzie... byłbym bardzo ostrożny | i słusznie bo to jest styk ochronny, jak gość Ci mówi że to jest bolec- to to jest bolec a nie elektryk to samo jest z kołkiem a kristof napisał/a: | te mostki z przewodu N | są bezpieczne bo zapewniają ochronę przed porażeniem przez samoczynne wyłączenie zasilania w sieci TN-C |
|
|
|
 |
kristof
Uczestnik forum

Wiek: 46 Dołączył: 25 Wrz 2008 Posty: 3 Skąd: kielce
|
Wysłany: 25-09-08, 22:05 ku przestrodze
|
|
|
a co powiesz gdy nastąpi przerwa na przewodzie N i np.pralka ma tz.. przebićie/
po.2-ge ktos zamienia nieświadomie kable w puszce.rożdzielni?
dzięki za bolca |
_________________ kris |
|
|
|
 |
Johny Bravo
Uczestnik forum

Pomógł: 48 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 396 Skąd: internet
|
Wysłany: 25-09-08, 22:08
|
|
|
Hmm… Zaufanie mniej tylko do siebie. To prawda. Nie zapomnę, jak mnie trzepnęło jeden, jedyny raz. Na studiach, na laborkę dotarłem bardzo chory (choroba dnia minionego oczywiście ). A w grupie było nas trzech. Ja, jeden kumaty – nie dotarł i jeden co nic nie wiedział i się ślizgał. No ale, że nie wyłączy zasilania po pomiarze zanim zacząłem przełączać układ to się nie spodziewałem. Od tej chwili zawsze jak manipuluje przy obwodach to sam wszystko wyłączam i sprawdzam brak napięcia. Wtedy przytłumiło mnie troszkę i wzmocniło chorobę . Na szczęście fryzu mi nie zmieniło . |
_________________ Johny Bravo |
|
|
|
 |
stns
Uczestnik forum

Pomógł: 46 razy Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 483 Skąd: Mk
|
Wysłany: 25-09-08, 23:57
|
|
|
kristof napisał/a: | a co powiesz gdy nastąpi przerwa na przewodzie N i np.pralka ma tz.. przebićie/ | wtedy gospodyni pójdzie w zaświaty bo porazi ją prąd i dlatego wprowadzono układ TN-S. Pamiętam jak wprowadzano nowe normy w latach 90 to elektrycy nagminnie rozłączali połączenie stwarzając tym samym zagrożenie. Jak już uważnie poznali nowe tajniki zawodu zaczęli zakładać mostki. zresztą nie na darmo zaleca sie stosowanie w pomieszczeniach kuchni i łazienki gniazd ze stykiem ochronnym |
|
|
|
 |
kristof
Uczestnik forum

Wiek: 46 Dołączył: 25 Wrz 2008 Posty: 3 Skąd: kielce
|
Wysłany: 26-09-08, 09:32 ku przestrodzec
|
|
|
cały czas mam na myśli starom ins... dwużyłowom
mostek dobry 1
w razie awari ins... stwarza świadome zagrożenie 2 |
_________________ kris |
|
|
|
 |
Debesciak
Aktywny uczestnik forum

Pomógł: 35 razy Wiek: 57 Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 529 Skąd: LW
|
Wysłany: 26-09-08, 21:15
|
|
|
mirom napisał/a: | Hmmm-smutne to ale niestety prawdziwe,że najwięcej elektryków gu
bi rutyna... |
i to ostrzeżenie nie dla młodych elektryków ( bo ci są dosyć ostrożni ) ale dla rutyniarzy |
_________________ zycie jest piekne |
|
|
|
 |
Jarek79
Aktywny uczestnik forum Jarek


Pomógł: 140 razy Wiek: 41 Dołączył: 04 Lip 2007 Posty: 1222 Skąd: Tarnów/Kraków
|
|
|
|
 |
|